1) Jestem starą zamężną babą. Mam męża Kamilka, który jest fajnym ziomkiem, a do tego mądrym i dużo technicznych spraw związanych z www i sklepem to on tu ogarniał. Prawdopodobnie dzięki niemu mój sklep istnieje.

2) Jestę magistrę inżynierę. Skończyłam inżynierię biomedyczną i od tamtej pory etatowo obracam się w branży biotechnologicznej. Ale jak pewnie się domyślacie, trochę żałuję, że obrałam taką ścieżkę i próbuję ją skierować na twórcze tory.

3) Odkąd pamiętam lubiłam zmieniać kolory włosów. i fryzury. Przeszłam przez krótki blond, przez rudości po różne odcienie bordo, z kolorowymi końcówkami. Niestety włosy mam kiepskie i farbowanie robi im bardzo źle, więc muszę się stopować.

4) Nie umiem utrzymać równowagi, Bardzo ciężko mi ustać na jednej nodze.

5) Jestem typowym mieszczuchem, cieszę się jak głupek kiedy zobaczę krowę. Cała moja rodzina pochodzi z miasta, wakacje zwykle też spędzaliśmy w mieście. Przez to boję się przyrody, przerażają mnie owady, ale próbuję to zmienić!

6) Mój ulubiony superbohater to Batman. Sama nie wiem dlaczego, może przez to, że nie ma nadprzyrodzonych mocy (chyba, że do nich zalicza się też bogactwo :P).

7) Rzadko jestem tu i teraz, nie lubię też myśleć o przeszłości (lekcje historii i wszelkie podsumowania, w których trzeba się cofać myślami wstecz to dla mnie katorga), moje myśli zwykle wybiegają gdzieś w bliższą lub dalszą przyszłość (aktualnie myślami jestem na wrześniowych wakacjach).

8) Uwielbiam otaczać się pięknymi rzeczami. Sam fakt, że coś ładnie wygląda sprawia, że chcę to mieć, nawet jeśli tego nie potrzebuję, i nawet kiedy będę to mieć to będę się tym zachwycać. Po prostu, patrzenie na piękne przedmioty sprawia mi przyjemność.

9) Nigdy nie miałam zwierzaka. Zabawy ze zwierzętami, głaskanie piesków czy kotków, a nawet mówienie do nich – to nie jest dla mnie naturalne, Tak samo z dziećmi.

10) Nie mogę usiedzieć na dupsku, mam milion zainteresowań, co chwilę chcę robić coś nowego – błogosławieństwo i przekleństwo w jednym, Rysowanie to moja jedyna pasja, która przetrwała lata. A po każdym hobby coś zostaje, mój dom to istne cmentarzysko dawnych pasji.

11) Chleb to moje ulubione danie 😀 kocham pieczywo w każdej formie, chlebki, bułki, drożdżówki, wszystko co ma ciasto.

12) Mój ulubiony zespół to Papa Roach i ich muzyka towarzyszy mi od gimnazjum. Moim celem i postanowieniem (ku niezadowoleniu Kamila) jest bycie na ich koncercie za każdym razem, kiedy przyjadą do Polski. Od 2015 mi się to udaje.

13) Nie mam ulubionej pory roku, zawsze wydaje mi się, że pora roku, która właśnie trwa jest moją ulubioną. Uwielbiam obserwować zmiany w przyrodzie, fascynuje mnie to. Myślę, że ciężko byłoby mi mieszkać w miejscu, w którym jest jedna pora roku (PS. moja najmniej ulubiona pora roku to chyba lato, męczy mnie najszybciej)

14) Co może być dziwne, skoro uznaję siebie za artystkę – nie rozróżniam kolorów, a raczej nazw kolorów. Kobaltowy, szafirowy, indygo? Szczerze mówiąc, nie mam pojęcia jak one wyglądają. Dla mnie to po prostu niebieski, niebieski i niebieski. Ale żeby nie było! Staram się poszerzać swoją wiedzę w tym zakresie, naprawdę, bo myślę, że to trochę siara.

15) Mam bardzo „myślącą” osobowość, dużo rozkminiam, planuję i bujam w obłokach. W badaniu mocnych stron Gallupa większość mocnych stron jest w kategorii myślenia strategicznego.

16) Jak już jesteśmy w temacie Gallupa to moje top 5 mocnych stron: wizjoner, indywidualizacja, odkrywczość, bliskość, zbieranie.

17) Nie jestem minimalistką, choć bardzo chciałabym nią być, wręcz przeciwnie, mam bardzo dużo rzeczy. Mój największy grzech to przybory do twórczych hobby, które często zmieniam.

18) Nie znoszę, kiedy ktoś głośno je. Dostaję szału, kiedy słyszę mlaskanie albo siorbanie. Proszę, nie róbcie tego przy mnie.

19) Przez większość życia myślałam, że w ogóle nie jestem kreatywna, trochę też za sprawą otoczenia. Udział w zabawach polegających na wymyślaniu czegoś wywoływał we mnie przerażenie.

20) Mam lęk wysokości (nawet jak teraz o tym myślę to drętwieją mi palce) i mam go od dziecka. Trochę minął, kiedy w gimnazjum zaczęłam chodzić na ściankę wspinaczkową (miesiąc mi zajęło wejście na samą górę na najprostszej ściance), ale wrócił, kiedy przestałam chodzić.

21) Jestem strasznym tchórzem. Nie znoszę horrorów, szczególnie takich o egzorcyzmach, nawiedzonych dzieciach albo duchach.

22) Pierwotna nazwa tego profilu to @theeaglesshadow. Założyłam go pod tą nazwą, bo nie chciałam, żeby ludzie, którzy mnie znają dowiedzieli się o tym co tu robię – co z perspektywy czasu wydaje mi się dziwne :)) The Eagle’s Shadow powstało na jednej z wycieczek szkolnych w liceum, kiedy wymyślałyśmy sobie z koleżankami nasze superbohaterskie pseudonimy. Orła Cień brzmi całkiem kozacko nie?

23) W liceum, kiedy miałam na siebie tysiąc pomysłów, po obejrzeniu The Tattooist (to horror :P) postanowiłam, że kiedyś będę dziarać. I to marzenie zawsze pchało mnie do przodu i w trudnych chwilach podpowiadało, że jeszcze będzie pięknie. Ale też wydawało mi się tak wielkie i nieosiągalne, że niewiele zrobiłam w tym kierunku. Teraz jest 10 lat później, do tej pory przerobiłam kilka sztucznych skór… i kto wie? Nie porzucam tego marzenia, bo dalej mnie do niego trochę ciągnie <3

24) Oprócz tego, że uwielbiam wszystko co pięknie wygląda, to jeszcze to, co ładnie pachnie albo dobrze smakuje. Dlatego bardzo lubimy z Kamilem degustować winka, piwka i kawki.

25) Mentalnie jestem emerytką. Mój ulubiony rodzaj imprez to taki, gdzie nikt nie imprezuje i wszyscy śpią (w swoich domach).

26) Jestem niezdarą (Kamil ma nawet na to swoje własne określenie – nieporadnik), zdarza mi się wchodzić w ściany i potykać o własne nogi. Czasem zastanawiam się jakim cudem przeżyłam tyle lat.

27) Zawsze byłam raczej rockmenką (i w sumie dalej jestem), ale miałam też w swoim życiu kilkuletnią fazę na kpop. Zastanawiałam się co mnie w tamte strony ciągnie i chyba to ten poziom kreacji. Kpop tworzy swoją własną rzeczywistość, każda piosenka, teledysk czy choreografia jest oparta o jakiś koncept i to mi się mega podoba. Nie ukrywam, czasem dalej sobie obejrzę to i owo, ale zdecydowanie nie jestem już na bieżąco.

28) Na 28 urodziny życzę sobie... żeby na świecie było więcej twórczości. Głęboko wierzę, że świat potrzebuje twórczości i piękna. Wierzę, że tworząc skupiamy się na sobie zamiast wścibiania nosa w życie innych ludzi. Wierzę, że dzięki temu jesteśmy lepsi dla innych. Wierzę, że dzięki twórczości lepiej się komunikujemy. I dlatego tu jestem i dodaję mają cegiełkę w kierunku tego świata, który widzę w swojej głowie.

Jestem ciekawa czy jesteśmy w czymś podobni?

A może coś Cię zaskoczyło?

Trzymaj się pięknie, Marli

Komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *