Ach, październik. Miesiąc, w którym zaczyna się robić chłodno, trochę bardziej deszczowo. Wjeżdżają ciepłe sweterki, imbirowe herbaty i cynamonowe ciasta. Liście powoli spadają z drzew i świat powoli zwalnia. Ale nie my – artyści! My w październiku odpalamy wszystkie rezerwy energii, bo wtedy zaczyna się największe artystyczne szaleństwo, czyli… INKTOBER!

inktober-szkicownik

INKTOBER, czyli…

...bardzo popularne wyzwanie artystyczne, zapoczątkowane przez amerykańskiego ilustratora Jake’a Parkera. Co rok na początku września autor publikuje listę 31 tematów na każdy dzień października, które artyści z całego świata realizują po kolei i wrzucają efekty na swoje profile w social mediach. Jak sama nazwa wskazuje to wyzwania zakłada używanie tuszu – może być płynny tusz, cienkopisy, markery. Kolorowe czy nie – to nie ma znaczenia ☺ 

Ale po co się ograniczać? Oprócz listy oficjalnej, również inni artyści tworzą swoje własne listy dla skupionej wokół ich społeczności. Tu ograniczeń nie ma i każdy znajdzie listę dla siebie. Czy chodzi o tematy, czy media. Wolisz rysować kredkami niż tuszem? Bez problemu znajdziesz jakiś „drawtober”. Może preferujesz tworzenie w digitalu? Choć oficjalnie autor Inktobera stwierdził, że jego wyzwanie zachęca raczej do tworzenia tradycyjnie  (co wywołało burzę w artystycznym świecie) to z łatwością znajdziecie listę dla digitalowych twórców… A może nawet stworzycie własną?

Na co komu Inktober?

Jake Parker wyjaśnia, że Inktober powstał po to, żeby pomóc artystom wyrobić sobie nawyk codziennego rysowania. Ale ja myślę, że to już kwestia indywidualna. Może już masz nawyk codziennego szkicowania, ale nigdy nie powstaje z tego pełna praca? Może chcesz poćwiczyć kreatywność rysując tematy, za które sam z siebie nigdy być się nie zabrał? A może chcesz spróbować nowego medium albo nowej techniki? Warto przed wzięciem udziału pomyśleć na czym nam zależy i co chcielibyśmy osiągnąć przez ten miesiąc, wtedy łatwiej będzie wybrać tematy, narzędzia i swoją strategię przetrwania

inktober-tuszitam-wyzwanie

Inktober – dla kogo?

Każdy może wyciągnąć z takiego wyzwania coś dobrego dla siebie. Wszystko zależy od tego jak się do niego podejdzie. Szczególną wartość możesz wyciągnąć z tego wyzwania jeśli:

  • Nie masz pomysłów co rysować  – narzucone z góry tematy to bardzo dobra opcja dla kogoś, kto sam nie ma pomysłu co narysować lub ma blokadę twórczą. Codziennie pojawiają się też tysiące nowych rysunków różnych artystów, które mogą być świetną dawką inspiracji. 
  • Masz ochotę spróbować nowego medium – tak się zaczęła moja przygoda z tym wyzwaniem.. Przed Inktoberem 2018 nigdy wcześniej nie używałam tuszu. Kupiłam wtedy kilka cienkopisów i… przepadłam! Rysuję w ten sposób do dziś i w tym chcę się rozwijać. Inktober to świetna okazja do spróbowania swoich sił w nowych technikach. 
  • Chcesz ćwiczyć swoją kreatywność – w artystycznych wyzwaniach często pojawiają się tematy abstrakcyjne. O ile temat „krowa” jest dość łatwo zilustrować, to w przypadku tematu „nadzieja” trzeba się już trochę natrudzić. Zawsze można też narzucić sobie dodatkowe ograniczenia – może postanowisz, że przez całe wyzwanie nie użyjesz w swoich rysunkach postaci ludzi? Albo w każdej ilustracji użyjesz przynajmniej jednego owoca? A może zbierzesz kilka list i połączysz różne tematy w jedną ilustrację? 
inktober-szkicownik-wyzwanie
  • Masz problem z regularnym rysowaniem – Masz tak czasem, że zdarzają Ci się kilkumiesięczne przerwy w rysowaniu? Niby chcesz coś porysować, ale jakoś nigdy to nie dochodzi do skutku? Wyzwania artystyczne to doskonała okazja, żeby wyrobić sobie nawyk codziennego tworzenia. Co prawda 31 dni to może być zbyt mało, żeby sobie taki wyrobić, ale przecież przygotowania do Inktobera często zaczynają się już we wrześniu, kiedy artyści robią szkice, żeby w październiku już na spokojnie wypełniać je tuszem. Zresztą są również wyzwania całoroczne, w których rysuje się jeden rysunek na tydzień. Takie wyzwania sprawdzą się  jeśli chcesz wytrwać w rysowaniu przez dłuższy czas.
  • Blokuje Cię perfekcjonizm – rysujesz godzinami, dopracowujesz i poprawiasz rysunek milion razy, a i tak nie publikujesz go, bo „nie jest zbyt dobry”. Albo nie jest skończony, bo przecież jeszcze jest coś do poprawy. Brzmi jak Ty? Zdecydowanie spróbuj wziąć udział w wyzwaniu artystycznym – narzucone ograniczenia czasowe sprawią, że nie będziesz poprawiać rysunku w nieskończoność. Po prostu – kończysz, publikujesz i robisz następny. Tu nie ma czasu na doskonałość i nie o to chodzi. 
  • Chcesz zwiększyć zasięgi na swoim profilu – inktober wymusza na artystach regularne publikowanie, a Instagram to lubi i siłą rzeczy zwiększy trochę Twoje zasięgi. Ale musisz wiedzieć, że codziennie pod głównymi hashtagami pojawiają się dziesiątki tysięcy prac i łatwo w tym gąszczu zginąć. Dlatego jeśli zależy Ci na większym ruchu polecam Ci spróbowanie mniejszej wersji tego wyzwania. Przy takich wyzwaniach społeczność bardziej się angażuje i nawiązuje relacje – częściej odwiedza siebie nawzajem, komentuje i udostępnia swoje prace.
inktober-tuszitam

Komu odradzam wyzwania artystyczne?

Wyzwania artystyczne to świetna sprawa i każdy może wyciągnąć z nich dla siebie jakąś wartość. Jednak są takie przypadki, w których wydaje mi się, że warto się jednak wstrzymać. Przemyśl dobrze swój udział jeśli:

  • Masz wystarczająco dużo pomysłów i nie nadążasz z ich realizacją – jeśli chodzi o pomysły to zawsze lepiej realizować swoje niż czyjeś ☺ 
  • Masz problem z odpuszczaniem – powiedzmy sobie szczerze – inktober to hardkor i zajmuje naprawdę sporo czasu, nawet jeśli realizujemy plan minimum. Jeśli masz dużo zajęć, cały czas czujesz przeciążenie, to dokładanie sobie kolejnego zadania może nie być dobrym pomysłem. Zdarza się tak, że zaczynamy z wielkim impetem, a potem przychodzi życie i najzwyczajniej w świecie trzeba odpuścić. Jeśli nie umiesz odpuszczać i będziesz trwać w wyzwaniu kosztem swojego zdrowia i innych wartości, to przemyśl dobrze udział. Może dla Ciebie lepiej sprawdzi się wyzwanie, w którym tworzy się jedną pracę na tydzień?
  • Wolisz tworzyć skomplikowane, duże prace – stworzenie takie rysunku może być problematyczne w jeden dzień. Szczególnie, kiedy chodzisz do pracy, masz rodzinę i inne dodatkowe zajęcia. Jeśli w tworzeniu mniejszych, prostszych prac nie widzisz żadnej z wartości opisanych w poprzednim akapicie to październikowy Inktober raczej nie będzie dla Ciebie.

Przykładowe listy na Inktober 2021

  • oficjalna lista Inktober 2021
  • Tuszitam
  • tintober
  • Szałtober
  • Insectober Polska

Sami widzicie – jest w czym wybierać, więc każdy na pewno znajdzie w tym miesiącu jakąś listę dla siebie. Trochę mi żal, że sama w tym roku odpuszczam, ale jednak po tak intensywnym roku czuję, że nie dałabym rady. Ale nic się nie dzieje, w końcu w przyszłym roku też jest październik 🙂

I co? Wiesz już czy Inktober będzie dobrym pomysłem dla Ciebie? Weźmiesz udział?

Buziaki,

Marli

Komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *